Polacy unikają regularnych wizyt u lekarza – jak znaleźć odpowiedniego specjalistę od medycyny ogólnej?
Niestety, wiele statystyk wskazuje na to, że Polska to naród, którego obywatele bardzo rzadko uczęszczają do lekarzy, aby wykonać kontrolne badania swojego stanu zdrowia. Pod tym względem wypadamy, jako jeden z najgorszych krajów w Europie, a nie widać póki co szans na to, aby tendencja ta mogła się w najbliższy czasie odwrócić. Co więcej, okazuje się nawet, że co czwarty Polak nie posiada nawet własnego lekarza rodzinnego. Skąd się to bierze, a także w jaki sposób poczynić pierwsze kroku w kierunku poprawy?
Zwykły lęk
Okazuje się, że najpopularniejszym powodem, dla którego odkładamy wizyty u lekarza jest po prostu strach przed wykryciem poważnych dolegliwości. Problem ten zakorzeniony jest bardzo głęboko, a niestety ma ono podłoże psychologiczno-społeczne. Nie jesteśmy nauczeni prewencji, a także nawyku dbania o swoje zdrowie, o czym świadczy nawet jakże aktualne powiedzenie – „mądry Polak po szkodzie”.
Kiedy pojawiają się dokuczliwe dolegliwości…
Moment, kiedy decydujemy się na spotkanie z lekarzem to etap, kiedy zwykle nasze dolegliwości są na tyle silne, że uniemożliwiają nam normalne funkcjonowanie. Czas kiedy to następuje jest jednak bardzo indywidualny. Niektórzy przerażeni przykrymi konsekwencjami lub diagnozami zaczytanymi w sieci, udają się do specjalisty z tego samego powodu, z jakiego wcześniej tę wizytę odwlekali – ze strachu.
Czy odnalezienie lekarza rodzinnego i przychodni to trudne i czasochłonne zadanie?
Dziś, w dobie łatwego i powszechnego dostępu do Internetu, wybór własnego lekarza wcale nie jest czymś szczególnie skomplikowanym. W sieci odnajdziemy wiele ocen, recenzji i opisów byłych pacjentów, którzy wypowiadają się na temat konkretnych specjalistów, a także placówek medycznych, z którymi mieli do czynienia. Już na podstawie tych informacji, będziemy w stanie szybko stwierdzić, którą przychodnie i lekarza warto wybrać, a które gabinety lepiej omijać szerokim łukiem. Pamiętajmy jednak, że ilość negatywnych ocen, a także ich treść ma znaczenie, aczkolwiek trzeba też mieć świadomość tego, w jakich sytuacjach dochodzi do wystawienia takich „laurek” specjalistom.
Reagujemy impulsywnie i pod wpływem emocji, dlatego jeśli mamy niemiłe doświadczenia, bez wahania piszemy w sieci o naszych problemach i skarżymy się. Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem i nie mam zastrzeżeń, po prostu pozostawiamy sprawę i nie decydujemy się na jakąkolwiek ocenę. Dowodzi to zatem temu, że nawet te skrajnie negatywne recenzje powinniśmy traktować z pewnym dystansem. Lekarza nie wybieramy jednego raz na zawsze i nawet po jednej wizycie, możemy go bezproblemowo zmienić.